






Skończona.Właściwie skończona już tydzień temu ale jakoś nie mogłam się zebrać i zszyć.
No ale udało się.Rozmiar idealny.Do tuniki powstał jeszcze wisior widoczny na ostatnim zdjęciu.Kolor na zdjęciach również identyczny jak w rzeczywistości.
Teraz jestem w trakcie robienia blezera z identycznym wzorem.Juz spory kawałek zrobiony...I tak oby do końca
Śliczna tunika tez bym taką chciała.A może można ja kupić? Jestem zainteresowana,bo to chyba nieduży rozmiar.Ja nosze 36.
OdpowiedzUsuńAgnieszka Kłosek
Śliczna tunika, a to pierwsze zbliżenie wyszło Ci idealnie, wisior też mi się bardzo podoba, mam podobny kamyczek w domu do zagospodarowania :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko to rzeczywiście rozmiar 36 , idealny jak dla mnie.Dla Panie tez sie zapewne udac coś wymyslić :)Zapraszam na mój mail" beajulla@gmail.com.
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie Asiu.Starałam sie zrobić jak najlepsze zdjęcia niestety dnia mi zabrakło.Jutro może znajdę więcej czasu w ciągu dnia i jeszcze nad tym popracuje.A jesli chodzi o ten wisor fakt wygląda super , miałem go wczoraj na imprezie , wszystkim sie podobał i omal nie rozwaliłam nim dzbanka z idealny.Jak narzędzie zniszczenia zapewne byłby idealny:))
OdpowiedzUsuńslicznie wyszlo..to dosc duzy projekt i pieknie zrobiony..od patrzenia cieplo sie robi..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńDziekuję Aniu.Projekt może nie tyle duzy co mozolny...te miliony przekładanych oczek ale można sie przyzwyczaic ba nawet polubic ten ścieg..A ciepły rzeczywiście i nie tylko jak sie patrzy:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam..