...

piątek, 16 marca 2012

Niezły łup:))

Wczoraj wybrałam sie do miasta ,żeby kupić sobie jakieś fajne i wygodne przede wszystkim butki na wiosnę. Tak łaziłam oglądałam ,mierzyłam i nic nie kupiłam . Już zrezygnowana miałam wracać do domu a tu okno sklepowe na na nim włóczki, pomyślałam sobie,że może pasmanteria, o której nie wiedziałam a tu  “Secondhand” czyli normalna odzież używana.  Kiedy byłam właścicielką takowego wiem ,że włóczki można było trafić cudne, nowe i tanie:))   czytałam  też ,chyba na którymś z blogów ,że tam zdarzają sie włóczki nawet zachęcona tym pobiegałam po tych sklepach ale niestety nic mi sie nie udało kupić. Aż do wczoraj Moim łupem padło ponad 4kg włóczki za 150zeta. Butów nie kupiłam ,ale do domu wróciłam baaardzo szczęśliwa ::))))))))))

 

IMG_8427

IMG_8410 Tego cuda ponad 2,4kg:))

IMG_8412 

Tego 40dag.

IMG_8414

10dag milusiej 100% wełenki:)

IMG_8417

15dag cudnie mięciutkiego  moherku:))

 

IMG_8420

40dag mieszanki bawełniano akrylowej:))

IMG_8418 IMG_8419

I taki 3  moteczki, cos z nich wymyślę, szkoda je było zostawić:)

I to jeszcze nie wszystko

IMG_8423 To na ponczo dla Zuzki IMG_8425  A to z myślą o jakieś tuniczce dla Zuzika:))

 

Właścicielka owego sklepu miewa włóczki bardzo często, co najmniej 2 razy w miesiącu , myślę ,że w trakcie zakupów będę brała azymut na jej sklep:))`

Muszę tylko znaleźć czas na dzierganie bo sezon ogrodowy się zaczyna i będę musiała podzielić wolny czas , którego mam niewiele .pomiędzy moje pasje:0

14 komentarzy:

  1. Aż zazdroszczę :) Super zakupy!
    Najbardziej podoba mi się milusia 100% wełenka w pięknym kolorze :)
    Na pewno coś wspaniałego powstanie z tych łupów :)
    Pozdrawiam,
    Karotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, już główkuje co z czego:)
      Dzięki za odwiedziny:)

      Usuń
  2. "Łupy" bardzo pokaźne. U nas w ostatnich miesącach jakoś nie ma nowych włóczek w szmateksie. Dawniej udawało mi się kupić czasem interesujące, nowe włóczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już straciłam nadzieję ,że coś w ciuchlandzie upoluję a tu taki kąsek:)
      Dzięki za odwiedziny
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  3. Cudne łupy :) ja też dzisiaj czas spędziłam w sklepach, ale tym razem córę musiałam ubrać ;) za szybko rośnie stanowczo za szybko... :)
    pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , dzieci bardzo szybko rośną, moja Zuzka w czasie prania rośnie i zanim ciuszek zostanie wyprany i wysuszony już jest za mały:)) i nie dlatego ,że z lenistwa rzadko piorę:D
      Dzięki za wizytę pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Też tak czuję, oglądam i głaskam od wczoraj, zwłaszcza tę dużą szpulę:D
      Dzięki za wizytę i pozdrawiam

      Usuń
  5. Jeszcze nigdy w moich miejscowych "galeriach" nie trafiłam na takie skarby...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne "łupy"-zazdroszcze

    OdpowiedzUsuń
  7. Heeej, też mi się kilka razy trafiły śliczne włóczki w sklepie z używana odzieżą. Część już przerobiłam a trochę jeszcze leży i czeka aż coś dla nich wymyślę. Np włóczka na ten sweterek https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/379775_278486148868977_100001227810609_827940_1553947296_n.jpg kosztowała mnie 90 groszy...
    Ale generalnie to jak się dobrze trafi to w takim sklepie motek włóczki kosztuje 2-3 złote. Niestety to jest towar bardzo chodliwy i znika jak ciepłe bułeczki w dawniejszych czasach... Będę tu zaglądać co jakiś czas by zobaczyć co wyczarowałaś z tych włóczek. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale łup trafiłaś, mnie się jeszcze nigdy nie trafiło, aż zazdroszczę.
    Marlena

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne zakupy :)
    Wiosna przyszła to i czas będziemy dzielić i na przyjemności ogrodowe ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze dodają mi skrzydeł :)) Zostaw choć słówko :))