Ostatnio i oby nie chwilowo nabrałam dobrego tempa robótek…..w tym miesiącu udało mi się zrobić sweterek z bałwankiem , spódnicę na szydełku , ten oto otulacz no i chusta wielgaśna prawie juz skończona…popełniłam jeszcze jakąś czapkę….mam nadzieje ,że luty i każdy kolejny miesiąc będą równie produktywne :) Biała spódnica też sie dzierga …:)
Dane techniczne:) czerwoniutki moherek, szydełko numer 4 teflonowe jakieś,szerokość 35cm długość 150cm, kolor wyjątkowo nie twarzowy jak dla mnie….muszę poszukać nowego właściciela :) Czas wykonania: dwa długie zimowe popołudnia Wzorek to takie wyciągnięte i niedokończone słupki :)
Wczoraj moim łupem padło to:
Zdjęcie wyjątkowo nieudane ale nitka śliczna, połyskująca w ilości 25dag:)
I jeszcze takie niedokończone swetrzysko 80dag razem z resztka włóczki .
Żółty to może nie mój ulubiony kolor ale podobno bardzo modny w tym sezonie :)
A na koniec chwilka chwalenia się…moja sukienką , która wystawiłam na WOŚP poszła za 152,50zł….chyba nieźle :)
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze w poprzednim poście, wybaczcie ,że ja u Was tak mało komentuję ale straciłam laptopa i jestem na łasce i niełasce syna….dopchanie się do tego cywilizacyjnego wynalazku to czasem niezła walka:) Muszę sobie coś kupić …no i jeszcze aparat szwankuje tez przydałby się nowy…samo życie ….
Do miłego :)
Prześliczny otulacz :) taki energetyczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor Twojego otulacza :)) I świetne łupy :))
OdpowiedzUsuńPiękny otulacz a kolor cudowny.Pracujesz jak ta mróweczka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rzeczywiście, tempo masz doskonałe :) wiec i nowe niteczki pewnie szybko uda Ci się zamienić w jakieś cudności!
OdpowiedzUsuńOtulacz bardzo mi się podoba :)
ΥΠΕΡΟΧΑ!!!!!!
OdpowiedzUsuńOtulacz w czerwonym kolorze dla blondynki ;-*, może pora na jakiś mały konkursik. Bardzo dobre tempo nie tak jak u mnie...a szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
gratuluje kwoty osiagnietej na aukcji...powiedzialabym,ze to bardzo nieżle....komin super...wlenki sliczne...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń