...

wtorek, 10 lutego 2009

Gimpowanie...

Dzisiaj miało byc o prostowaniu skoliozy mojego osobistego manekina ale temat upadł.Doszłam do wniosku ,ze ma nieuleczalnie skrzywiony "kregosłup", dobrze ,że moralny na ok:D
Zajęłam się natomiast przeróbką zdjęć, bo w dzisiejszych czasach nie wystarczy umieć ładnie i ciekawie coś wydziergać trzeba to jeszcze nieskazitelnie obfotografować a z tym bywa problem.To znaczy ja go mam.Aparat taki sobie nie najwyższych lotów a i umiejętności wykorzystania wszystkich jego możliwości tez niewielkie.
Niektóre rzeczy mimo moich najszczerszych chęci na zdjęciach wyglądają nierealnie.Najwieksza trudność sprawia mi uzykanie rzeczywistego koloru .
Dziś próbowałam to zmienić i oto przykład:
Fotka wyjściowa:


Po przeróbkach:


/>

Przed moją "interwencją":


A to po :


Chciałoby się powiedzieć MAM TALENT ale jeszcze nie dzisiaj:D

1 komentarz:

  1. Bardzo ładny wzór tego ponczo :) Gratuluje talentu, zdolności manualnych oraz cierpliwosci :)
    Pozdrawiam Aga

    PS. jezeli moge cos doradzic w sprawie klopotow z kolorami na zdjeciu, to trzeba poszukac instrukcji obslugi i poczytac o balansie bieli, pobawic sie troszke aparatem ;) kompakt canona to bardzo przyzwoity aparat.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze dodają mi skrzydeł :)) Zostaw choć słówko :))