...

niedziela, 3 czerwca 2012

Niedzielnie pieczywko:))

Dzisiaj leniwa niedziela… zimno…wietrznie chociaż słoneczko czasem wygląda zza chmur.
Po dwóch tygodniach niemal nieustannej pracy na dworze tak milusio pomieszkać w domciu.
Dzisiaj miał być dzień totalnego lenistwa i był poza małym przerywnikiem kulinarnym spowodowanym brakiem jakiegokolwiek pieczywka w domu.
Do sklepu daleko  więc powstały takie oto solaneczki. Moje ulubione pieczywko, niestety niedostępne w okolicznych sklepach.
solanki 001
solanki 002
solanki 004
Porcja na około 24 bułeczki
* 1 kg mąki pszennej,
* 4 łyżki oleju
* 10dag świeżych drożdży,
* 2 szklanka mleka,
* 1 łyżeczka cukru,
* 1 czubata łyżeczka soli,

kminek, sól gruboziarnista
Sposób wykonania:
- Zrobić rozczyn: drożdże wymieszać z cukrem i częścią ciepłego ale nie gorącego mleka oraz odrobina mąki .Odstawić do wyrośnięcia.
-Mąkę wymieszać z solą, dodać rozczyn, pozostałą część ciepłego mleka oraz olej.

- Wyrobić ciasto tak aby odstawało od ręki. Odstawić do wyrośnięcia  ciasto powinno podwoić objętość.

-Formować małe  bułeczki, układać na blaszce pozostawić ponownie do wyrośnięcia
-Wyrośnięte smarować wodą ,posypywać solą i kminkiem
- Rozgrzać piekarnik do 200°C.
- Piec na zloty kolor




Smacznego:)))

10 komentarzy:

  1. Wyglądają bardzo smakowicie :) Bułeczek jeszcze nie piekłam, więc Twoją recepturkę dodam do zakładki :) Jak mnie kiedyś najdzie, to będzie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie puszyste pieczywko! Bułeczki też piekę, ale ten trochę inny przepis od mojego zapisuje! Miłego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają bardzo apetycznie te bułeczki :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniamm mniamm, ależ bym takie zjadła :)) Tylko nie wiem, czy upiekę, bo ja ostatnio pieczeniowy leniwiec jestem i poza muflinkami nic nie upiekłam... ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale smakowicie wyglądają , upiekę na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie i apetycznie:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno już nie jadłam bułeczek a te wyglądają bardzo apetycznie -z przepisu skorzystam bo u mnie wieczny problem z pieczywem ,do sklepu daleko a jak jeszcze ktoś wpadnie i nadgryzie zapas to dopiero kłopot.
    Czuję już smak takiej bułeczki z listkiem sałaty ,jajeczko lub serek biały z mleka od moich kózek.Zaraz bym sie wzięla z przygotowanie ciasta ale dziś już piekłam biszkopt pod truskawki z bitą śmietaną o 5 rano.
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie w pracy ogarnął ludzi szał pieczenia chleba, kupują specjalne urządzenia, pieką w piekarnikach, a tu u Ciebie takie apetyczne bułeczki! Gdzie się nie obejrzę same pyszności, a ja odchudzać bym się chciała :-) I nie wiem co robić - piec czy nie piec ?????? :-))))) A w dodatku niedługo ogórki małosolne się zaczną i do tego taki smalczyk własnej roboty.... jak tu się odchudzać? Pozdrawiam i życzę smacznego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie i smacznie wyglądają...chyba spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki, dzięki Beatko, super bułeczki :-)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze dodają mi skrzydeł :)) Zostaw choć słówko :))