...

sobota, 26 września 2009

Dokumentacja fotograficzna czyli świrnięta na punkcie zająca:))

Pyszna kasza:))
Po jedzeniu trzeba sie umyć:))
Uwaga robią mi zdjęcie :))
Cezar jako ochroniarz :))
Cezar pilnuje z daleka:))


Maniuś w roli zastępczej matki:))

4 komentarze:

  1. No ,widzę że oszalałaś na punkcie"Malwiny"

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ona jest piękna :) Nie dziwie się że tak Cię oczarowała ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Malwinka względnie Malwin tak się u nas zadomowił ,że spaceruje po salonie za kotem czy psem nieważne...ważne żeby coś się działo:)) A szaleństwo na puncie szaraczka opanowało wszystkich nie tylko ludzką część naszego domu:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały zajączek - To świetnie, że udało się go uratować. Kojarzy mi się z królikiem córki, dla którego zastepczą "babcią" bywam ppodczas wakacji. Niestety Czesio już pojechał do Krakowa.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze dodają mi skrzydeł :)) Zostaw choć słówko :))