Sukienka skończona, Wczoraj się suszyła ale niestety przy tej pogodzie dziś jest jeszcze wilgotna.Nie pochowałam jeszcze nitek i chyba przerobie jej ramiączka,ale nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam jej fotki.
Bawełny zostało jeszcze sporo i postanowiłam zrobić do niej szal . Mam już spory kawałek ale nudno się robi i zaczęłam coś jeszcze ale o tym innym razem.
Foty na ludziu razem z szalem mam nadzieje jeszcze w tym tygodniu.
/>
A teraz roslinnie.Tak zakwitła moja krzewuszka i piwonie
A tak Maniek ukrywa a właściwie ukrywał przed Cezarem , który stale chce sie z nim
bawić:D
Niestety kryjówka spalona:D Wczoraj Cezar go odnalazł.
No i dobrze,że nie mogłaś się powstrzymać...sukienka prezentuje się super, mówisz... robisz szal też będzie fajnie,chociaż ja bym zrobiła bolerko-praktyczniejsze,ale to tylko moje zdanie
OdpowiedzUsuńA jak tam sukienka od"chinki"powstaje?
pozdrawiam
Sukienka prześliczna!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, a czy będą zdjęcia na modelce/właścicielce ???????
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze:)
OdpowiedzUsuńRen_i "chinka" zaczęta szybko się robi ale 'roboty ziemne" nie pozwalają mi jej dokończyć:))
Asiu sukienka będzie "na ludziu" jak tylko skończę szal.I fotki oczywiście też.