...

niedziela, 15 lutego 2009

Ratunku czy jakos tak?

Potrzebuje pomocy...pomysłu na sama nie wiem co ale na pewno nie na kolejny szalik czy czapkę bo o ile szaliki kocham to mam ich sporo to czapek nie cierpię...Wyglądam w nich nieciekawie ale mniejsza o to.
Posiadam w swoich zasobach taki oto mohair całe 15 dag tylko , że na metry to zaledwie 285.Mało ..włóczka gruba na druty najmniej 7 bo na 6 wychodzi zbyt zbite a grubsze posiadam tylko 7 i 8 ale plastikowe takie z czasów minionej epoki ,z których nigdy nie korzystałam, bo najbardziej lubię robić na czwórkach. Kolor piękny , taka zgaszona zieleń , włoczka milusia w dotyku, że nie zeżre człowieka zywcem tylko pomysłu brak...Gotowa jestem zakupić nawet porządne druty w odpowiednim rozmiarze i cos na nich wymęczyć tylko co?




Żeby tak człowiek miał jeden dylemat a ja mam dwa i to z tej samej branży..znaczy włóczkowej, bo jak by mnie jakiś diabeł nie podkusił ,żeby dziś złotej nici szukać to byłabym i zdrowsza i bez dylematów.Drugi dylemat do kolejne 15dag nici, równie grubej co nie tak zimowej, podarowanej a tu można by takie o koniu powiedzonko przytoczyć ale hipologią się dziś zajmować nie będę.
Nitka jest a pomysłu nie ma...może by coś dokupić ale co...gdzie taka nitkę kupić? I co z niej zrobić?A metraż jeszcze skromniejszy niż w poprzedniej bo całe 225m




Szal z metaliczne luny skończony i wysuszony błyskawicznie.Wygląda tak:




A do niego zrobiłam taka broszkę, pomysł był inny ale w poszukiwaniu odpowiedniej nici znalazłam masę innych rzeczy a tej o którą mi chodziło nie...czas chyba skatalogować zasoby...


Miłej i cieplutkiej niedzieli

2 komentarze:

  1. sliczny szal..ja tez uwielbiam lune.,..hmma pomysl..nie mam poki co zadnego..dzis jakos leniwie spedzilam dzien,ze i mysli moje sa uspione..jak cos mi wpadnie do glowy to napisze..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Aniu...Ja tez dzisiaj jestem leniwa...rozkoszuje się ostatnim dniem luzu....koniec ferii, co prawda ja już skończyłam szkołę ale moja latorośl nie i o świcie budzić go muszę...chociaż niemal o świcie kładę się spać..
    Pozdrawiam B.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze dodają mi skrzydeł :)) Zostaw choć słówko :))