35dag czegoś z wełną ( banderolek jak zwykle brak) pomieszanego z czymś efektownie zielonkawym . Pamiętam ,że misternie zwijałam w dwie nitki na kłębki bo miał z tego być sweterek ale na sweterek nie wystarczyłoby .Musiało zatem swoje odleżeć czyli do …. ostatniego weekendu.Druty nr 6 i jak głosi tytuł twórczość własna, pomysł powstał w trakcie realizacji:)
Zdjęcia kiepskie bo ciemno a na taras nikt mnie za żadne skarby w taki ziąb nie wygoni:)
A ta cudna róża jest od ELIZABETH. BARDZO. DZIĘKUJĘ!
Antonino, Elizabeth,Lamiko88, Violetto666
Dziękuję za miłe komentarze
Anno chusta trochę podgryza ..tak jak to z tymi prawdziwymi moherami bywa ;)
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i cieplutki
Ten wytwór równiez mi sie bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń