...

piątek, 23 lipca 2010

Ogólnie wokół tematu Zuzki

Bardzo gorąco dziękuję za Wasze przemiłe komentarze i gratulacje ...o ironio w taki skwar dziękować gorąco to chyba przesada ale co tam..
Właśnie wyrwałam sobie chwileczkę wolnego bo Matowi wręczyłam Zuzię pod opiekę, nie oponował, chętnie się nią zajmuję i ma na nią dobry wpływ .Sposób opieki pozostawia trochę do życzenia (w jednej ręce myszka a w drugiej Zuzik) ale czasem muszę coś w domu popchnąć do przodu , jakieś pranie czy gotowanie bo o ogrodzie nie ma mowy.
Nie dość ,że gorąco jak diabli to Zuzia jak na złość sypia snem niezmąconym tylko w godzinach południowych czyli jak na dworze jest tak ponad 30stopni. Na szczęście noce mam raczej spokojne, śpi słodko z jedną małą przerwą na karmienie tak koło 2giej i noce niby wolne ale jestem padnięta jak koń po westernie ,że śpię jak niemowlę.
Mam nadzieję,że wkrótce wypracuje jakiś plan dnia bo na razie ani tak naprawdę posprzątane ani ugotowane jak należy nie jest... taki chaos i nieład.
Tęsknię za robótkami ale nie potrafię wygospodarować ani chwilki a będę musiała bo trzeba Zuzce coś na chrzest wydziergać.
Poszperałam w necie bo o sklepach naziemnych to na razie mogę tylko pomarzyć i znalazłam parę propozycji w sklepie Zaczarowane sny





Ciuszki proste a ceny bajeczne. Jako wprawna dziergaczka obliczyłam ile to włoczki tudzież kordonka miałabym za te 196 zeta.
Szukam pomysłu , inspiracji a może i gotowego schematu na ubranko do chrztu dla Zuzki.
Tylko z czego zrobić? Z bawełny? Akrylu?
Chrzest planujemy na przełomie sierpnia i września, mam nadzieję ,że upałów takich jak dzisiaj nie będzie ale może warto zrobić dwie wersje?

2 komentarze:

  1. trudno wyczuć jaka będzie pogoda, ja dla swojej siostry zrobiłam dwa komplety jeden z peoni a drugi z sonaty, ale u niej będzie syn we wrześniu a chrzciny pewnie koło listopada ;)
    a wydziergać na pewno sama potrafisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziergać niby potrafię o ile nie wyszłam z wprawy:) tylko czas ..czas.. Sonata mogłaby ciekawie wyglądać z Peonii nigdy nie robiłam ..musze sie wybrać do pasmanterii i "obmacać"

    OdpowiedzUsuń

Komentarze dodają mi skrzydeł :)) Zostaw choć słówko :))