Och jak ja tęsknię za robótkami.Nie mam jednak czasu..Remont w domu trwa i trwa ,że już mnie trafia...Wszędzie bałagan...pudła...pudełka..worki z dobytkiem zabezpieczone przed kurzem a przede wszystkim włoczki schowane sama nie wiem gdzie..Nawet próbowałam coś "odkopać ale mnie meżuś tak zmierzył wzrokiem ,że mi przeszło:)
Jutro ma być po wszystkim i mogę wkroczyć ze sprzątaniem.
Tak nie lubiłam świątecznych porządków ale jak sobie pomyślę o poremontowych to zdecydowanie wole świąteczne...
czekam cierpliwie na powrot robotek..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń