Ostatnio z systematycznością u mnie na bakier a i chyba skleroza doskwiera bo zapomniałam ,że mam bloga.
Po raz kolejny obiecuję się poprawić i chociaż raz w miesiącu coś tu skrobną i pokazać.
Dzisiaj pochwale się ostatnimi robótkami.
Małe niby ale dość pracochłonne :)
Kordonek 100g/640m do 800m ,, nici Talia 30, szydełko 0,75 i 0,6 i koraliki 8/0 9/0 10/0
czas wykonania ponad 8 godzin/ jak dojde do wprawy może będe dziargać szybciej :)
Przez ostatnie pół roku pewnie jeszcze cos wydziergałam ale muszę odświeżyć pamięć i już wkrótce o pozostałych dziergadłach.
Pozdrawiam
Wspaniałe ,wygląda to niesamowicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję :)
UsuńPozdrawiam
Coś cudownego, boskie. Jestem skłonna wybaczyć trochę przy długie milczenie za takie ślicznosci. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie , lejesz miód na moje serce:)
UsuńPozdrawiam
Coś cudownego, boskie. Jestem skłonna wybaczyć trochę przy długie milczenie za takie ślicznosci. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCoś cudownego, boskie. Jestem skłonna wybaczyć trochę przy długie milczenie za takie ślicznosci. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczności :-) Piękne ozdoby.
OdpowiedzUsuńBędę czekała na Twoje kolejne wpisy.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję serdecznie <3
UsuńPozdrawiam
Fakt dawno Cię tutaj nie było, ale przynajmniej z jakim rozmachem wróciłaś :) Dopilnuję Twojej systematyczności zwłaszcza w jednej technice :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, nie wiem czy to rozmach zobaczymy:)
UsuńA ja tej techniki nawet nie zaczęłam , wiec trudno mówić o systematyczności :)