Chciałam sie dzisiaj podzielić zdarzeniem , które wprawiło mnie w euforię ,szczęście , zachwyt i i jeszcze wiele pozytywnych uczuć , których nazwać nie potrafię :)
Kilka dni temu napisała do mnie Pani Magda, że robi porządki we włóczkach i chętnie, całkiem bezinteresownie sie ze mną podzieli swoimi zapasami. Na początku było mi głupio bo wiem z własnego doświadczenia ,że o wiele łatwiej jest dawać niż brać, ale pani Madzi okazała się przemiłą kobietą i po telefonicznej pogawędce chętnie przystałam na Jej propozycję.
Dzisiaj przesyła do mnie dotarła, liczyłam na niewielka paczuszkę z kilkoma motkami włóczki, jakież było moje zaskoczenie jak na pani na poczcie przytargała ogromną pakę, którą z trudem mogłam udźwignąć:) W podskokach władowałam pakę do bagażnika i przekraczając wszelkie możliwe przepisy drogowe dotarłam do domu.
Z niecierpliwością otwierałam przesyłkę no i doznałam SZOKU!!!!
Nie dość ,że ponad 8kg dobrości ,to jeszcze przecudnych włóczek, wszystkie nowiusieńkie, pachnące, mięciutkie , ekskluzywne , przepiękne i ogromnych ilościach….
Nie mogę uwierzyć ,że to wszystko prawda… Zuz mnie szczypała aż mam siniaka a uwierzyć nadal trudno.
Jestem taka szczęśliwa !!!
Madziu dziękuję, jesteś kobietą wielkiego serca :)))
Piszę Madziu bo powiem Wam w tajemnicy ,że dzisiaj przegadałyśmy przez telefon ponad godzinę tak jakbyśmy sie znały sto lat :)
życie jest piękne i dobrzy ludzie się trafiają na naszej drodze
OdpowiedzUsuńTo prawda i ciesze się ,że właśnie na mojej drodze ............
UsuńNapewno Pani Madzia wie że wełna jest przekazana w złote rączki, i wykorzystana na piękne Twoje prace:)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTo miłe...... dziękuję:)
UsuńNa świecie dobrzy ludzie spotykają również dobrych i uczynnych ludzi. Ale dostałaś smakołyki!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękuję :)))
UsuńMagda a to nie Ty przypadkiem chciałaś nasionka rącznika?
Dobre uczynki zawsze do nas wracają, pod różną postacią:) Ta jest wyjątkowo mięciutka:)
OdpowiedzUsuńTen dobry uczynek jest mięciutki i milusi dla serca :)
UsuńPrzepiękny prezent! :)))))
OdpowiedzUsuńA jaki gest...nieprawdaż:)
UsuńCoś wspaniałego, taka dobroć,tyle przepięknych niteczek :))) Jak ja Ci Beatko zazdroszczę takiego cudnego prezentu :)))
OdpowiedzUsuńWiesz Beatko popłakałam się jak zobaczyłam taka pakę...zanim ją otworzyłam ...
UsuńWszystkie zazdroszczą ,tylko się nie przyznają!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDomyślam się...ale to zdrowa zazdrość moim zdaniem :)
UsuńWspaniały prezent:)I przyznaję się,że zazdroszczę:))
OdpowiedzUsuńWiem , wiem...muszę ten dobry uczynek podać dalej :)
UsuńDobro wraca , zazdroszcze takiego prezentu.Gratulacje.
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała też spotkać na swojej drodze taką panią Madzię... :)) Naprawdę świetny prezent, wielkie ukłony dla tej dobrej duszyczki :))
OdpowiedzUsuńno tylko pozazdrościć takich prezentów i Pani Magdy dobrej duszyczki :)
OdpowiedzUsuńSą jeszcze dobrzy ludzie na tej Ziemi - mogła spalić c'nie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przepiękne włoczki - no to teraz do roboty !
OdpowiedzUsuńTo teraz czekam na te cudeńka które z nich zrobisz :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent otrzymałaś od wspaniałej osoby.Dobrze,że takich osób jeszcze jest trochę.Wszystkie te piękne włóczki w twoich rękach zostaną przerobione na wielkie artystyczne dzieła użytkowe.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdeczne .
Rzeczywiście, wspaniały gest z jej strony :)
OdpowiedzUsuńŚliczne włóczki! Już widzę jak pięknie zamienisz te kłębuszki w cudne ciuszki :D